Zgadzam się z tym, że Stara Papiernia to jedno z najbardziej fascynujących i pięknych w swojej zrujnowanej brzydocie miejsc, jakie znamy w Polsce. Spędziłam tam niedawno cztery godziny razem z grupą z FotoSpacery.pl ale wydaję, mi się, że mogłabym spędzić tam cały dzień i ciągle byłoby mi mało. Część tego czasu spędziliśmy na planie filmu Angela.A, skąd relację przedstawię niedługo. Dzisiaj zobaczcie, co przyciągnęło oko mojego obiektywu na zewnątrz kompleksu.
Odrobina historii
Trochę ciekawostek i historii Starej Papierni możecie poczytać w Przeglądzie Piaseckim.
„Po I wojnie światowej rozwój papierni został zahamowany. W dwudziestoleciu międzywojennym niczego nie wybudowano, z kolei zmodernizowano maszyny, zelektryfikowano zakład oraz wybudowano nową szerokotorową bocznicę do torów Warszawa – Radom, biegnących przez Piaseczno, ukończonych w 1934 roku. W czasie II wojny światowej fabryka prosperowała. Niemcy po wkroczeniu do Warszawy zniszczyli tutaj 5 tysięcy tomów z Biblioteki Sejmowej. Pod koniec wojny zdemontowali kilka urządzeń. (…) Mazowiecki wojewódzki konserwator zabytków wpisał część zabudowań papierni dolnej do rejestru zabytków.”
